Filmy
Czy wiesz, że …
dobry kamerzysta jest wszechstronny i potrafi stworzyć taki klimat filmu, na jakim Wam zależy? Zerknijcie na te dwa filmy, które różnią się od siebie klimatem, ale opowiadają tą samą historię tych samych ludzi, z tego samego dnia i miejsca.
Kasia i Kuba
Cóż to był za ślub! Kasia i Kuba – to jest naprawdę dobre połączenie. Ba, idealne! A miejsce w którym zdecydowali się na celebrację tego dnia jest po prostu niesamowite! Pałac Goetz w Brzesku to z pewnością wizytówka sama w sobie. Tam wesela wskakują na wyższy level. To miejsce robi klimat.
MIEJSCE: Pałac Goetz, Brzesko.
inne trailery:
ania & kamil
„BO MY JESTEŚMY KONIARZE, NIE?”
Wesele, które pachniało świeżymi kwiatami i… miłością! Ania — delikatna, kobieca, niczym nimfa. Kamil — totalne przeciwieństwo — ogarniał wszystko jak mistrz ceremonii z dziesięcioletnim stażem ;) . Oboje z uśmiechem i pełnym luzem. Para, która wie, czego chce, i nie boi się podążać własną ścieżką — najlepiej konno! Ich sesja z końmi? SZTOS. Pod namiotem nad jeziorem, wśród słoneczników i pięknych dekoracji, rozkręcili imprezę, o której będzie się mówić przez lata!
MIEJSCE: Ślężański Młyn, Szczepanów
magdalena & veera
Gdy dwa światy się połączą…
Piękna Polka spotkała uroczego Anglika, a miłość połączyła wszystko! Magdalena — uśmiechnięta, pełna ciepła, trochę zestresowana, ale kto by się dziwił przy takim międzynarodowym składzie gości! Veera — gentleman jak z angielskiego filmu, zakochany po uszy i wpatrzony w nią jak w obrazek. Ślub cywilny w ogrodzie, a potem wesele pod namiotem w stylu boho-glamour — elegancja z nutką luzu. Uśmiechy, serdeczność i klimat, w którym czuć było, że miłość naprawdę nie zna granic.
To było wesele, na którym świat się połączył — dosłownie!
MIEJSCE: Hotel Alpin, Szczyrk
MAGDA & MAREK
Szalona para młoda
Od samego początku czułam, że Magda to kobieta do rany przyłóż! Każdy nasz kontakt dawał mi nadzieję, że jej dzień i Marka będzie wyjątkowy i szalony. I tak też było! Uwielbiam takie pary młode! Ten vibe, styl, podejście do TEGO dnia… Praca z nimi to była czysta przyjemność i mimo, że musieliśmy śpieszyć się z plenerem bo zastał nas deszcz, a później zmierzch to… było warto!
MIEJSCE: Sala Weselna Rotunda, Zawiercie.
Daria i Kamil
Kiedy deszcz nie jest ŻADNĄ przeszkodą!
Czasami pogody zamówić się nie da. Ale podobno jak leje, to młodzi będą bogaci! Nawet kiedy z nieba uderzają krople wielkości złotówek – ONI się NIE poddali. Hajtnęli się w wielkim stylu, zrobili w deszczu MEGA plener, a na parkiecie aż parowało od gorąca. Daria i Kamil są żywym przykładem na to, że jak się chce – TO NIE MA, ŻE SIĘ NIE DA. Uwielbiam takie pary jak Oni. Ciepli, mili ale też szaleni do granic możliwości. I może zmokłam jak kura przy ujęciach plenerowych (nie wspomnę już o nocnym plenerze gdzie możecie zauważyć, że nawet obiektyw oberwał ;), ale WARTO BYŁO.
MIEJSCE: Dworek nad Rozlewiskiem, Klucze.
Martyna & jakub
Temperamentne boho wesele
Taka uroda nie zdarza się zbyt często… Jakub to szczęściarz, że poznał w swoim życiu taaaką piękną Martynę! Ba, to, że razem tworzą piękną parę to jedno, ale… nie wszystko! Są to przede wszystkim bardzo ciepli i mili ludzie. Do tego z dobrym gustem, bo zdecydowali się na urządzenie swojego weselnego przyjęcia w Umami, a to nie lada sala! Tego temperamentu nie da się inaczej opisać jak tylko muzyką i obrazem. Choć młodzi będą jeszcze mieli duuużo do obejrzenia na swoim filmie ;)
MIEJSCE: Umami, Pyskowice.
Ewelina & Bartłomiej
Rock’n’Roll Love
Może i jestem trochę niezrównoważona artystycznie (i nie tylko), i wszystkie pary o tym wiedzą ale takie klimaty u.w.i.e.l.b.i.a.m. Ewelina i Bartek muszą kochać rocka. I ja też! W końcu nie bez powodu zatańczyli do piosenki Metallicy „Nothing Else Matters”. Do teraz cieszę się, że mogłam tam być i to zobaczyć! Wybrali też idealne miejsce na swoje przyjęcie – Leśna Perła w Radlinie robi wrażenie. Goście też dali czadu, co możecie zobaczyć na załączonym wyżej obrazku To był kawał dobrego wesela.
MIEJSCE: Leśna Perła, Radlin.
kasia & eryk
najpierw dres i chill, potem łzy wruszenia
„Ziomeczek” na pełnym luzie, biegający w dresie na początku trailera, jakby to był zwykły dzień… Ale potem? Przysięga, łzy wzruszenia przy czytaniu listów — i nagle już wiesz, że to jest TO. Kontrast między przygotowaniami Kasi — elegancka suknia, pozy niczym z VOGUE’a— a Erykiem w dresie sprawił, że ten film na niepowtarzalny klimat! Wesele pełne luzu, uśmiechu i zabawy — bo jak się bawić, to na całego!
Bez spiny, za to z wielkim uczuciem!
MIEJSCE: Biała Róża, Szczyrk
kasia & cezary
jak z dobrego filmu…
„Poznaliśmy się na Tinderze” – powiedzieli. I wiecie co? Jak dla mnie to match idealny! Kasia — szalona, wygadana dusza towarzystwa, Cezary — spokojniejszy, ale z tym błyskiem w oku, który mówi: „Ona to ta jedyna” ;). Ich trailer w stylu starego kina — czerń, biel, trzaski winylu — to jak przeniesienie w czasie do epoki klasy i elegancji. A potem? BOOM! W drugiej części wszystko się rozkręca — szaleństwo na parkiecie, uśmiechy, zabawa na całego!
To było wesele pełne stylu, klasy i… nutki gangsterskiego klimatu rodem z serialu o Escobarze!
MIEJSCE: Dworek Stara Cynkownia, Czechowice-Dziedzice
Natalia & miłosz
Najbardziej obsypana Konfetti para ever!
Lubię, gdy dzień ślubu się tak pięknie układa. Gdy wszystko do siebie idealnie pasuje. Gdy przygotowania Panny Młodej zapierają dech w piersiach przez stylowe wykończenie wnętrz. Gdy jej suknia jest niczym ściągnięta z czerwonego dywanu. Gdy Pan Młody to istny gentleman, który nawet po pierwszym tańcu wręcza swojej żonie kwiaty. Tak było u nich. Cieszę się, że miałam okazję być świadkiem rozczulającego pierwszego tańca (gdy go oglądam cały czas mam ciarki!) i wybuchu ogromu confetti, dzięki czemu Natalia i Miłosz dostają nominację do najbardziej obsypanej pary EVER!